Po zeszłotygodniowej przerwie wracamy na parkiet już w tą sobotę, 1 grudnia!
Rozkład meczy wygląda następująco:
09.00 - GENTLEMAN Straż Pożarna – MONTAN STAL
10.30 - ZAKŁAD DRZEWNY Domostawa – ZIELONA SIÓDEMKA
12.00 - WP -Transfer – LEŚNIK ALS Rudnik
13.30 - FACHOWIEC WIKMAR – Hotel Galicja Ulanów
Serdecznie zapraszamy na małą halę MOSiR w Stalowej Woli!
WSTĘP WOLNY!
czwartek, 29 listopada 2012
wtorek, 20 listopada 2012
107. Wieści.
Następne mecze rozegramy w dniu 01.12.2012
09.00 - GENTLEMAN Straż Pożarna- MONTAN STAL
10.30 – ZAKŁAD DRZEWNY Domostawa– ZIELONA SIÓDEMKA
12.00 - WP -Transfer – LEŚNIK ALS Rudnik
13.30 - FACHOWIEC WIKMAR – Hotel Galicja Ulanów
Oficjalne wyniki minionej kolejki:
3 :1 HOTEL GALICJA Ulanów – GENTLEMAN (25: 23, 25: 16, 19: 25, 25:20)
3: 0 MONTAN STAL – ZAKŁAD DRZEWNY Domostawa (25: 22, 25: 19, 35: 33)
3 : 0 WP- Transfer – FACHOWIEC WIKMAR (25: 23, 25: 23, 25:20)
3 : 0 ZIELONA SIÓDEMKA – LEŚNIK ALS Rudnik (27: 25, 31: 29, 25:14) 3 : 0
Aktualny ranking już do wglądu. Patrz obok =>
09.00 - GENTLEMAN Straż Pożarna- MONTAN STAL
10.30 – ZAKŁAD DRZEWNY Domostawa– ZIELONA SIÓDEMKA
12.00 - WP -Transfer – LEŚNIK ALS Rudnik
13.30 - FACHOWIEC WIKMAR – Hotel Galicja Ulanów
Oficjalne wyniki minionej kolejki:
3 :1 HOTEL GALICJA Ulanów – GENTLEMAN (25: 23, 25: 16, 19: 25, 25:20)
3: 0 MONTAN STAL – ZAKŁAD DRZEWNY Domostawa (25: 22, 25: 19, 35: 33)
3 : 0 WP- Transfer – FACHOWIEC WIKMAR (25: 23, 25: 23, 25:20)
3 : 0 ZIELONA SIÓDEMKA – LEŚNIK ALS Rudnik (27: 25, 31: 29, 25:14) 3 : 0
Aktualny ranking już do wglądu. Patrz obok =>
niedziela, 18 listopada 2012
Ale granie.
Z własnej winy nie zamieściłem wczoraj notki o swoich spostrzeżeniach pomeczowych.
Strażacy przegrali, a z doniesień obserwatorów tego spotkania wynika, że nie był to ich dobry dzień.
Może "hotelarze"przełamią swoją niemoc.
Beniaminek pokonał ciągle organizującego się Leśnika;niestety nie znam żadnych szczegółów.
Wicelider ligi musiał powalczyć w trzecim secie, zmagając się z rywalem i z własnymi słabościami.
Słowa uznania dla "drzewiarzy"za aktywność na parkiecie i momentami bardzo fajną grę.
Teraz parę słów o wydarzeniach w meczu naszych chłopaków z "fachowcami".
Set pierwszy: zmobilizowany Wikmar kontra zdezorganizowany WPT. Wydawało się, że set stracony dla naszej drużyny. Rutyna i szczęście z jednej strony siatki, a z drugiej własne, niewymuszone błędy.
Po doprowadzeniu do remisu 22:22 "transferowcy" przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę i wygrali partię do 23.
Dalej spotkanie potoczyło się ustalonymi torami i dlatego wygraliśmy spotkanie 3:0.
Mniej błędów popełniliśmy, rzadziej przyklejaliśmy się do siatki i opuściła naszych nerwowość.
Były długie, czasem zabawne wymiany, ale o jakości gry obu drużyn lepiej nie wspominać.
Martwi nieustabilizowana gra naszych chłopaków w kontekście zbliżającego się turnieju, gdzie trzeba by było obronić tytuł, a "fachowcom" życzyć przełamania się i gry takiej, jak w pierwszej fazie pierwszego seta.
Ozdobą meczu był piękny atak po prostej naszego kapitana - Grześka. Niestety sędzia nie zauważył piłki w polu.
Następna kolejka zostanie najprawdopodobniej przesunięta ze względu na inny turniej, tym razem piłkarski,
a zaległy mecz "leśników" z "drzewiarzami"odbędzie się dopiero gdzieś na początku grudnia.
Szczegóły po zatwierdzeniu terminów.
Wieczorem w niedziele zamieścimy oficjalne wyniki kolejki i aktualną tabelę.
Na marginesie: cieszą nas komentarze na blogu i fejsie.
Prosimy o więcej i nie bójmy się polemizować.
Strażacy przegrali, a z doniesień obserwatorów tego spotkania wynika, że nie był to ich dobry dzień.
Może "hotelarze"przełamią swoją niemoc.
Beniaminek pokonał ciągle organizującego się Leśnika;niestety nie znam żadnych szczegółów.
Wicelider ligi musiał powalczyć w trzecim secie, zmagając się z rywalem i z własnymi słabościami.
Słowa uznania dla "drzewiarzy"za aktywność na parkiecie i momentami bardzo fajną grę.
Teraz parę słów o wydarzeniach w meczu naszych chłopaków z "fachowcami".
Set pierwszy: zmobilizowany Wikmar kontra zdezorganizowany WPT. Wydawało się, że set stracony dla naszej drużyny. Rutyna i szczęście z jednej strony siatki, a z drugiej własne, niewymuszone błędy.
Po doprowadzeniu do remisu 22:22 "transferowcy" przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę i wygrali partię do 23.
Dalej spotkanie potoczyło się ustalonymi torami i dlatego wygraliśmy spotkanie 3:0.
Mniej błędów popełniliśmy, rzadziej przyklejaliśmy się do siatki i opuściła naszych nerwowość.
Były długie, czasem zabawne wymiany, ale o jakości gry obu drużyn lepiej nie wspominać.
Martwi nieustabilizowana gra naszych chłopaków w kontekście zbliżającego się turnieju, gdzie trzeba by było obronić tytuł, a "fachowcom" życzyć przełamania się i gry takiej, jak w pierwszej fazie pierwszego seta.
Ozdobą meczu był piękny atak po prostej naszego kapitana - Grześka. Niestety sędzia nie zauważył piłki w polu.
Następna kolejka zostanie najprawdopodobniej przesunięta ze względu na inny turniej, tym razem piłkarski,
a zaległy mecz "leśników" z "drzewiarzami"odbędzie się dopiero gdzieś na początku grudnia.
Szczegóły po zatwierdzeniu terminów.
Wieczorem w niedziele zamieścimy oficjalne wyniki kolejki i aktualną tabelę.
Na marginesie: cieszą nas komentarze na blogu i fejsie.
Prosimy o więcej i nie bójmy się polemizować.
sobota, 17 listopada 2012
106. Przeprawa z Fachowcem Wikmar
Do wyjaśnienia tytułu notki jeszcze wrócimy, gdyż na kilka słów zasługuje mecz poprzedzający naszą rozgrywkę.
Gdy dotarliśmy na miejsce Montan Stal podejmował ZD Domostawa i właśnie zaczął się trzeci set.
Montan prowadził już 2:0, ale w następnej partii Domostawa nie miała zamiaru szybko się poddać. Walka trwała punkt za punkt i obie drużyny na przemian rewanżowały się skutecznymi atakami. W pewnym momencie Domostawa nawet wyszła na 2 punktowe prowadzenie, miała nawet piłkę setową. Fakt ten najwyraźniej zmobilizował drużyna Montanu wykonała kilka akcji i na tablicy już widniał wynik 24:24. Potem nastąpił najciekawszy moment meczu - walka punkt za punkt do samego końca, ale szczęście uśmiechnęło się do Montanu gdyż ostatecznie to oni zwyciężali seta 35:33 i cały mecz.
Pozostałe wyniki zawierają jedną niespodziankę - przegrany mecz przez Strażaków, którzy w tym sezonie radzili sobie dotąd bardzo dobrze.
Tak więc:
GENTLEMAN Straż Pożarna – Hotel Galicja Ulanów 1:3
LEŚNIK ALS Rudnik – ZIELONA SIÓDEMKA 0:3
MONTAN STAL – ZAKŁAD DRZEWNY Domostawa 3:0
Przejdźmy teraz do naszego spotkania. Zaczęło się ono bardzo zaskakująco - Fachowiec Wikmar wyszedł na boisku bardzo zmobilizowany, natomiast nasza drużyna jakby jeszcze spała. I tak przez cały set - Wikmar zaczął od prowadzenia 4:1 i potem już tylko stopniowo powiększał przewagę. Punkt po naszej stronie były głównie dzięki pomyłkom przeciwników i sporadycznych skutecznych akcjach z naszej strony.
Już spisaliśmy set na starty, gdy Fachowiec miał 22 punkty a my zaledwie 13. Ale szczęśliwym trafem nasza drużyna zmobilizowała się - po dobrych zagrywkach i atakach zaczęliśmy sukcesywnie odrabiać straty. Ta gonitwa musiała trochę zdeprymować naszych przeciwników, ponieważ do remisu doprowadziliśmy przy stanie 22:22 i ku zaskoczeniu samego Wikmaru i kibiców wygraliśmy tą partię 25:23.
Drugi set rozpoczął się bardzo podobnie do poprzedniego, ale tym razem WP-Transfer nie pozwolił swoich przeciwnikom wypracowywać takiej przewagi. To raczej my wyszliśmy na prowadzenie jednak tylko 2-3 punktowe. Wikmar głównie tracił punkty z błahego powodu - dotknięcia górnej taśmy siatki. Kibice żartowali, że chyba się do niej przykleili. Ostatecznie Transferowcy zwyciężyli ponownie 25:23.
Trzecia odsłona była popisem... błędów, ale także kilku efektownych obron. W szeregi Fachowca Wikmar wkradła się nerwowość i zawodnicy kłócili się między sobą. Wiadomo, ze nie wpływa to pozytywnie na grę zespołu i nasza drużyna, pomimo dziwnych rozegrań i punktów zdobywanych w czasami trochę "przez przypadek" wygrała ostatni set 25:20.
Podsumowując:
WP-Transfer vs FACHOWIEC WIKMAR 3:0 (25:23, 25:23, 25:20).
Gdy dotarliśmy na miejsce Montan Stal podejmował ZD Domostawa i właśnie zaczął się trzeci set.
Montan prowadził już 2:0, ale w następnej partii Domostawa nie miała zamiaru szybko się poddać. Walka trwała punkt za punkt i obie drużyny na przemian rewanżowały się skutecznymi atakami. W pewnym momencie Domostawa nawet wyszła na 2 punktowe prowadzenie, miała nawet piłkę setową. Fakt ten najwyraźniej zmobilizował drużyna Montanu wykonała kilka akcji i na tablicy już widniał wynik 24:24. Potem nastąpił najciekawszy moment meczu - walka punkt za punkt do samego końca, ale szczęście uśmiechnęło się do Montanu gdyż ostatecznie to oni zwyciężali seta 35:33 i cały mecz.
Pozostałe wyniki zawierają jedną niespodziankę - przegrany mecz przez Strażaków, którzy w tym sezonie radzili sobie dotąd bardzo dobrze.
Tak więc:
GENTLEMAN Straż Pożarna – Hotel Galicja Ulanów 1:3
LEŚNIK ALS Rudnik – ZIELONA SIÓDEMKA 0:3
MONTAN STAL – ZAKŁAD DRZEWNY Domostawa 3:0
Przejdźmy teraz do naszego spotkania. Zaczęło się ono bardzo zaskakująco - Fachowiec Wikmar wyszedł na boisku bardzo zmobilizowany, natomiast nasza drużyna jakby jeszcze spała. I tak przez cały set - Wikmar zaczął od prowadzenia 4:1 i potem już tylko stopniowo powiększał przewagę. Punkt po naszej stronie były głównie dzięki pomyłkom przeciwników i sporadycznych skutecznych akcjach z naszej strony.
Już spisaliśmy set na starty, gdy Fachowiec miał 22 punkty a my zaledwie 13. Ale szczęśliwym trafem nasza drużyna zmobilizowała się - po dobrych zagrywkach i atakach zaczęliśmy sukcesywnie odrabiać straty. Ta gonitwa musiała trochę zdeprymować naszych przeciwników, ponieważ do remisu doprowadziliśmy przy stanie 22:22 i ku zaskoczeniu samego Wikmaru i kibiców wygraliśmy tą partię 25:23.
Drugi set rozpoczął się bardzo podobnie do poprzedniego, ale tym razem WP-Transfer nie pozwolił swoich przeciwnikom wypracowywać takiej przewagi. To raczej my wyszliśmy na prowadzenie jednak tylko 2-3 punktowe. Wikmar głównie tracił punkty z błahego powodu - dotknięcia górnej taśmy siatki. Kibice żartowali, że chyba się do niej przykleili. Ostatecznie Transferowcy zwyciężyli ponownie 25:23.
Trzecia odsłona była popisem... błędów, ale także kilku efektownych obron. W szeregi Fachowca Wikmar wkradła się nerwowość i zawodnicy kłócili się między sobą. Wiadomo, ze nie wpływa to pozytywnie na grę zespołu i nasza drużyna, pomimo dziwnych rozegrań i punktów zdobywanych w czasami trochę "przez przypadek" wygrała ostatni set 25:20.
Podsumowując:
WP-Transfer vs FACHOWIEC WIKMAR 3:0 (25:23, 25:23, 25:20).
czwartek, 15 listopada 2012
105. Kolejne mecze
Już w tą sobotę, 17.11.2012.
Rozkład:
09:00 - GENTLEMAN Straż Pożarna – Hotel Galicja Ulanów
10:30 – LEŚNIK ALS Rudnik – ZIELONA SIÓDEMKA
12:00 - MONTAN STAL – ZAKŁAD DRZEWNY Domostawa
13:30 - WP -Transfer – FACHOWIEC WIKMAR
Zapraszamy na małą halę MOSiR w Stalowej Woli.
WSTĘP WOLNY!
Rozkład:
09:00 - GENTLEMAN Straż Pożarna – Hotel Galicja Ulanów
10:30 – LEŚNIK ALS Rudnik – ZIELONA SIÓDEMKA
12:00 - MONTAN STAL – ZAKŁAD DRZEWNY Domostawa
13:30 - WP -Transfer – FACHOWIEC WIKMAR
Zapraszamy na małą halę MOSiR w Stalowej Woli.
WSTĘP WOLNY!
niedziela, 11 listopada 2012
104. Mecz z młodzikami
Wczoraj rozegraliśmy mecz z beniaminkiem ligi, czyli młodą drużyną - Zieloną Siódemką.
Ku naszemu zaskoczeniu mecz zaczął się o czasie, gdyż dwa poprzednie spotkania przebiegły sprawnie.
W tym miejscu również podajemy ich wyniki:
GENTLEMAN Straż Pożarna – FACHOWIEC WIKMAR - 3:1
MONTAN STAL – Hotel Galicja Ulanów - 3:0
LEŚNIK ALS Rudnik – ZAKŁAD DRZEWNY Domostawa - mecz przełożony
A teraz przejdźmy do naszego meczu. mogła się szykować całkiem ciekawa walka, którą nazwałabym "młodość kontra doświadczenie". Zieloni już zdążyli zaskoczyć w tym sezonie, a forma naszej drużyny faluje.
Zielona Siódemka wyszła na parkiet zmotywowana i pierwsze kilka piłek było walką punkt za punkt. Potem WP-Transfer tradycyjnie wypracowali sobie przewagę i tak już zostało. W tym secie, jak i w całym meczu nasi młodzi przeciwnicy popełniali niepotrzebne i zbyt częste błędy komunikacyjne. Gdyby nie to, mogliby nawiązać walkę, a tak tylko wpadali na siebie. Po naszej stronie także było trochę błędów, głównie były to psute zagrywki. Pierwszy set zakończył się wynikiem 25:14 dla WP-Transfer.
Drugi set zaczął się bliźniaczo i tak też trwał. W pewnej chwili nasza drużyna zaczęła dokonywać zmian, by każdy z zawodników mógł pograć, ale te rotacje nie do końca chyba wyszły, bo nasi przeciwnicy zaczęli niebezpiecznie i szybko niwelować przewagę. Transferowcy jednak pozbierali się i zwyciężyli 25:21.
Początek trzeciego seta rozpoczął się sporą niespodzianką, bo Zielona Siódemka zaczęła z rozpędem i bardzo szybko wynik na tablicy wskazywał 4:1. Utrzymywali tą przewagę do stanu 7:7, kiedy nasza wyrównała wynik. Za chwilę okazało się, że ten remis był krótkotrwały i Zieloni znów wyszli na prowadzenie. Niestety ich własne błędy ponownie nie pozwoliły utrzymać tego wyniki. WP-Transfer odrobiło punkty, potem zbudowało przewagę i grało już na luzie, rzecz jasna bez lekceważenia przeciwnika, co było widać w trakcie spotkania. Zdarzyło się nam jednak trochę głupich błędów, a do ciekawszych momentów zalicza się wystawa na siedząco wykonana przez naszego młodego rozgrywającego. Ostatecznie set zakończył się wynikiem 25:18.
Cały mecz zakończył się więc wynikiem:
WP-Transfer 3:0 Zielona Siódemka (25:14, 25:21, 25:18).
Ku naszemu zaskoczeniu mecz zaczął się o czasie, gdyż dwa poprzednie spotkania przebiegły sprawnie.
W tym miejscu również podajemy ich wyniki:
GENTLEMAN Straż Pożarna – FACHOWIEC WIKMAR - 3:1
MONTAN STAL – Hotel Galicja Ulanów - 3:0
LEŚNIK ALS Rudnik – ZAKŁAD DRZEWNY Domostawa - mecz przełożony
A teraz przejdźmy do naszego meczu. mogła się szykować całkiem ciekawa walka, którą nazwałabym "młodość kontra doświadczenie". Zieloni już zdążyli zaskoczyć w tym sezonie, a forma naszej drużyny faluje.
Zielona Siódemka wyszła na parkiet zmotywowana i pierwsze kilka piłek było walką punkt za punkt. Potem WP-Transfer tradycyjnie wypracowali sobie przewagę i tak już zostało. W tym secie, jak i w całym meczu nasi młodzi przeciwnicy popełniali niepotrzebne i zbyt częste błędy komunikacyjne. Gdyby nie to, mogliby nawiązać walkę, a tak tylko wpadali na siebie. Po naszej stronie także było trochę błędów, głównie były to psute zagrywki. Pierwszy set zakończył się wynikiem 25:14 dla WP-Transfer.
Drugi set zaczął się bliźniaczo i tak też trwał. W pewnej chwili nasza drużyna zaczęła dokonywać zmian, by każdy z zawodników mógł pograć, ale te rotacje nie do końca chyba wyszły, bo nasi przeciwnicy zaczęli niebezpiecznie i szybko niwelować przewagę. Transferowcy jednak pozbierali się i zwyciężyli 25:21.
Początek trzeciego seta rozpoczął się sporą niespodzianką, bo Zielona Siódemka zaczęła z rozpędem i bardzo szybko wynik na tablicy wskazywał 4:1. Utrzymywali tą przewagę do stanu 7:7, kiedy nasza wyrównała wynik. Za chwilę okazało się, że ten remis był krótkotrwały i Zieloni znów wyszli na prowadzenie. Niestety ich własne błędy ponownie nie pozwoliły utrzymać tego wyniki. WP-Transfer odrobiło punkty, potem zbudowało przewagę i grało już na luzie, rzecz jasna bez lekceważenia przeciwnika, co było widać w trakcie spotkania. Zdarzyło się nam jednak trochę głupich błędów, a do ciekawszych momentów zalicza się wystawa na siedząco wykonana przez naszego młodego rozgrywającego. Ostatecznie set zakończył się wynikiem 25:18.
Cały mecz zakończył się więc wynikiem:
WP-Transfer 3:0 Zielona Siódemka (25:14, 25:21, 25:18).
sobota, 10 listopada 2012
103 a. Donos.
Uprzejmie donoszę o kolejnym naszym zwycięstwie.
Jutro podamy szczegóły(niecierpliwych odsyłam do FACEBOOK'a).
Jutro podamy szczegóły(niecierpliwych odsyłam do FACEBOOK'a).
środa, 7 listopada 2012
103. Wracamy na parkiet!
Liga wraca po dwutygodniowej przerwie i już w tą sobotę zapraszamy na kolejne mecze!
Rozkład jazdy:
09.00 - GENTLEMAN Straż Pożarna – FACHOWIEC WIKMAR
10.30 - MONTAN STAL – Hotel Galicja Ulanów
12.00 - WP -Transfer – ZIELONA SIÓDEMKA
13.30 - LEŚNIK ALS Rudnik – ZAKŁAD DRZEWNY Domostawa
Mała hala MOSiR w Stalowej Woli - WSTĘP WOLNY!
Rozkład jazdy:
09.00 - GENTLEMAN Straż Pożarna – FACHOWIEC WIKMAR
10.30 - MONTAN STAL – Hotel Galicja Ulanów
12.00 - WP -Transfer – ZIELONA SIÓDEMKA
13.30 - LEŚNIK ALS Rudnik – ZAKŁAD DRZEWNY Domostawa
Mała hala MOSiR w Stalowej Woli - WSTĘP WOLNY!
niedziela, 4 listopada 2012
102. Z ostatniej chwili.
Nasz korespondent donosi:
W dniu 3.11.2012 rozegrano w Janowie turniej pod nazwą Halloween Cup. Wzięły udział 4 zespoły:
ESKA Janów Lubelski
UKS Tęcza Sędziszów
Old Boys Janów Lubelski
WP-Transfer Stalowa Wola.
Po ciężkich bojach zajęliśmy III m-ce:
UKS-Tęcza : WP-T 2-0
ESKA : WPT 2-0
Old Boys : WPT 1-2
W dniu 3.11.2012 rozegrano w Janowie turniej pod nazwą Halloween Cup. Wzięły udział 4 zespoły:
ESKA Janów Lubelski
UKS Tęcza Sędziszów
Old Boys Janów Lubelski
WP-Transfer Stalowa Wola.
Po ciężkich bojach zajęliśmy III m-ce:
UKS-Tęcza : WP-T 2-0
ESKA : WPT 2-0
Old Boys : WPT 1-2
Subskrybuj:
Posty (Atom)