Dnia trzeciego bieżącego miesiąca wesołość naszych zawodników była widoczna zwłaszcza w pierwszym secie.
Zdarzyły się niekonwencjonalne zagrania, to wystawa nogą, tudzież atak z obiegnięcia.
Mieliśmy (no może jeden nasz zawodnik) grupkę "kibicek", ale szkoda, że nie przez cały mecz.
Niestety przytrafiły się drobne kontuzje. LEŚNIK kończył mecz w piątkę, kiedy jeden z jego zawodników niefortunnie stanąwszy w trakcie drugiego seta, doznał urazu nogi. U nas Kuba wybił palca, a Skale coś przeskoczyło w karku po wyskoku do ataku (szkoda, że nieudanego). Z ociąganiem na boisko powrócił Grzegorz i tym samym przypieczętował nasz wybór na najlepszego zawodnika meczu.
Poszkodowanym zawodnikom życzymy powrotu do zdrowia i pełnej sprawności.
W następną sobotę należy spodziewać się pewnych zmian w rozgrywkach, o czym już wkrótce będziemy mogli bardziej szczegółowo poinformować.
P.S. Choć Reprezentacja przegrała z Brazylią, zapewniła sobie awans na Olimpiadę w Londynie!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz