sobota, 10 grudnia 2011

35. Turniej w Tarnobrzegu

Cóż, czasami same chęci nie wystarczą, aby wszystko grało na "piątkę".

Dziś naszym chłopakom długie przestoje "ulatniały" koncentrację, a nam pozwoliły przyglądnąć się innym drużynom. Były zacięte pojedynki, wiele zabawnych sytuacji.

Mnie zaciekawiły pojedynki pań, zwłaszcza ich ekspresja na parkiecie, lub wręcz przeciwnie - całkowita nonszalancja w poczynaniach.

Warto też wspomnieć o naszym drugim reprezentancie ligi - zespołowi "Hotelu Galicja".
Niestety dwa pojedynki przegrali, ale za to w trzecim wygrali za 3 pkt.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz